czwartek, 21 stycznia 2016

Muzyka z gier - podkład do życia dla nerdów. ;>

Share it Please
Mjuzik on!


Rąbałem dzisiaj drewno do zapętlonego motywu głównego z GTA2 i było to więcej niż super, wiec naszła mnie myśl, aby napisać Wam o moich ulubionych utworach i ścieżkach dźwiękowych z gier. Na czym polega bycie ulubionym utworem lub ostem? Na tym, że jest świetny, że co jakiś czas do niego wracam i że wyjątkowo dobrze mi się kojarzy. Oczywiście jest to w pełni subiektywna lista i taki jest jej cel, tym bardziej jestem ciekaw, czy Wy macie jakieś takie super-wyjątkowe OSTy.

Utwory i ścieżki dźwiękowe w linkach znajdujących się pod grafikami z gier.

Całe OSTy.

Bo są takie ścieżki dźwiękowe, które towarzyszą mi w całości. Oto najważniejsze z nich.

Saga: Gniew Wikingów OST (1999) - Robert Basarte


Cały OST na YT <klik>
Ścieżkę dźwiękową do tej trochę zapomnianej, a kultowej gry RTS skomponował niejaki Robert Basarte. Sama gra choć była bardzo prosta w swoim systemie działania, tak posiadała parę cech, które sprawiały, że była dobrze grywalna: zmiany pór roku, uprawianie pól, hodowla krówek i handel kobietami oraz zróżnicowane rasy. Było klawo.

Sam OST jest wydaje mi się dość swobodną aranżacja folkowych brzmień i czegoś, co mogłoby przypominać dźwięki towarzyszące wikingom i przy rąbaniu drewna i przy rąbaniu zakrwawionych ciał wrogów, a wszystko podlane jakimiś dźwiękami burzy, dzwonków i wygibasów z syntezatora nadających głębie.

Jest to mój ulubionych growy OST, do którego bardzo lubię pracować, przy którym bardzo lubię się relaksować i jest świetnym kompanem do różnych, bardziej wysiadywanych zajęć. Na przykład pisanie takich tekstów jak ten.

Polecam 9/10

Beyond Good & Evil OST (2003) - Christophe Héral

OST na YT <klik>
Beyond Good & Evil grą kultową jest i basta. Kto nie grał, powinien jej dać szansę. Ale my tu o muzyce. Bogactwo gry i różnorodność atrakcji, emocji i miejsc powinna być odpowiednio obramowana różnorodną muzyką. Autor Christophe Héral skomponował małe arcydzieło. Ścieżka dźwiękowa jest tak różnorodna i boga, że musimy tutaj oddać pokłon kompozytorowi. Znajduje się tutaj funk, jazz, ambienty, dużo dziwnych wstawek i rozpoznawalnych melodii, jak pianko w "Frame of Mind", czy skrzypce (albo inny instrument smyczkowy, nie znam się) w "Ballad of Hyllis". Czyste piękno.

Jak wspomniałem cały OST zachwyca, przy czym jest z nim taki problem, że ciężej go słuchać jako tło do "robienia czegoś". Jego różnorodność sprawi, że po ambientach przyjdzie szalone "Slaughterhouse Scramble" i nie pomoże nam pracować. Ale warto OST poznać i móc wracać do różnych utworów w nim w różnych momentach albo puścić go sobie, gdy np .... myjemy naczynia w kuchni. :D 

Warte nadmienienia jest, że pan Héral tworzy muzykę również do innych gier i wydaje się trochę bardziej spójną stylistycznie. W obecnym momencie możecie nawet na Spotify posłuchać jego muzy do Eleanor's Secret czy Rayman Legends

Grand Theft Auto III / Vice City / San Andreas OSTs (2001-2004) - kompilacja

Wszystko znajdziecie na Spotify i YT - tutaj też coś podlinkowałem.
Tutaj nie ma co się za bardzo rozpisywać. Muzyka w tej serii od GTAIII była równie ważna, co same gry. Kultowe Vice City bez odpowiedniej nuty z lat 80'tych na pewno by tego tytułu tak łatwo nie nabyło, a potężne San Andreas pieściło nasze uszy nutą z lat 90'tych. Oczywiście. To są tylko składanki mniej lub bardziej klasycznych utworów, ale ich dobór tworzył grę, a także nie wiem jak Wam, ale ja poznałem masę perełek właśnie i zespołów, które słucham do tej pory. Pozwolę sobie wymienić tylko parę z nich (i tych które poznałem i tych wyjątkowych).

A Flock of Seagulls - I Run (So Far Away), Laura Branigan - Self Control, "Crockett's Theme" - Miami Vice, Creedence Clearwater Revival - Green River, Living Colours - Cult of Personality, The Who - Eminence Front, Depeche Mode - Personal Jesus, America - A Horse With No Name, Danzig - Mother, 

Halo OSTs (2001-...) - szereg autorów

Kompilacja różnych dobrych kawałków ze wszystkich części <klik>
Ciężko mi się tutaj rozpisywać. Grałem tylko w część I i II. Uwielbiam Combat Evolved. I muzykę z Halo również uwielbiam poczynając od samych otwierających wieloletnią przygodę podniosłych chórków. Cała seria jest wypełniona kapitalnymi utworami (są również słabsze) i choć nie słucham tych OSTów z nabożną miłością jest tu sporo jasnych punktów, do których wracam.

Godne polecenia? Przede wszystkim epickie One Last Effort; niepowtarzalne chórki w Opening Suite; bojowe Delta Suite: Leonidas; piękny Epilogue z H2 czy kompleksowe Arrival. Jest tego trochę. Warto posłuchać.

Guild Wars: Factions (2006) - Jeremy Soule

OST na YT
W tworach pana Jeremy'ego Soule'a możecie dowolnie przebierać. Jest sławnym i świetnym kompozytorem muzyki do gier (Targos Town... uhm... miazga). W tym punkcie jednak znajdujemy się z powodu ścieżki dźwiękowej do Guild Wars Factions. Wschodnie brzmienia połączone z muzyką "tła" dla świetnego MMORPG, olbrzymia przestrzeń i szereg przeciągłych, czarujących dźwięków zabierają nas do bardzo pięknego, wyimaginowanego, a jednak istniejącego w naszych sercach świata.

Sam OST świetnie działa, jako tło do pracy, ale również jako swego rodzaju muzyka relaksacyjna, bo słuchając tej ścieżki ja widzę odległe krainy i fale rozbijające się o wysokie klify azjatyckich ziem.

Dragon Age: Początek (2009) - Inon Zur

OST na YT <klik>
Świetna ścieżka. Z wymienionych przeze mnie do tej pory najbardziej w klasycznej konwencji RPG i fantasy z grubsza, ale począwszy od pięknego motywu głównego przez sporą różnorodność i bogatą kompozycję reszty utworów na pewno jeden z ciekawych OSTów. Inon Zur sam w sobie jest również jednym z bardziej zasłużonych dla światka gier komputerowych kompozytorów. Tutaj na moją listę akurat ten OST trafia, bo do niego od czasu do czasu wracam. :)

Bioshock: Infinite (2013) - Garry Schyman

OST na YT <klik>
Ciekawy, nietuzinkowy, wypaczony tak jak i gra. Jednym słowem bardzo ciekawa produkcja. Tutaj powinniśmy się rozpisać o tyle o ile, że cała seria Bioshocków jest wypełniona ogromem dobrej muzyki - tak podkładów, jak i wyśpiewanych utworów. Warto się zapoznać.



Wiedźmin 3: Dziki Gon (2015) - Marcin Przybyłowicz, Mikołaj Stroiński and Percival

OST na YT <klik>

Gdybym tego tutaj nie ujął, pewnie część z Was by się na mnie obraziła. Na szczęście miałem styczność i nie jestem głuchy. OST z Wieśka to prawie samo dobro. Folkowe brzmienia Percivala, ogólne słowiańskie klimaty. Moc płynąca z OSTu i świetne kompozycje to to co lubimy. Myślę, że ścieżce dźwiękowej ta gra zawdzięcza trochę sukcesu, bo chyba wszyscy pamiętamy, jak z butów wyrywały nas trailery - po części właśnie dzięki muzyce.

Heroes of Might and Magic 3 (1999) 


OST na YT

"Bo to HoMM3. Bo to klasyk, którego każdy zna lub znać powinien (bo w tym przypadku mało kto będzie chciał znać taką osobę!). Bo to gra, na której większość z nas się wychowała i założę się, że większość tej większości nadal do niej powraca z mniejszą lub większą częstotliwością. To gra, która niedługo skończy 17 lat (sigh), doczekała się HD-remake'a, a ja i tak wolę grać w pixele żeby ponownie poczuć się jak siedmiolatek. Ostatnim argumentem jest to, że Ty na pewno myślisz dokładnie to samo
wink emoticon Polecam, Kamil Pośpiech, klasa 1 "c", Szkoła Podstawowa nr 15 w Tarnowskich Górach"

To dodał Kamil. :D A ja się zgadzam. Bo poza miłością i sentymentem do HoMaM3 dostaje bardzo zgrabny, czilowy, klasyczny już soundtrack. 

Pojedyncze kawałki

Pamiętajcie. Za każdym kawałkiem stoi cały OST. Ja wrzucam utwory, które mnie wyrwały z krzesła, ale nie chcę się rozpisywać na temat całych OSTów, których nie znam na tyle dobrze. Poniższe utwory mogą być wrotami do pięknego świata dla Ciebie.

GTA2 Theme (1998)

GTA2 Theme - 10 Godzin
Dziesięć godzin motywu głównego? Nie za dużo? Absolutnie nie! Wystarczy odpalić i zostawić, aby zobaczyć jak to dobrze działa. Lekki funk, płynie sobie wszystko, czilałcik, wspaniałe brzmienie. I cóż. Ta nutka sentymentu. Soul makin', sound shakin', earthquakin', change!

The Elder Scrolls III: Morrowind (2002) - Theme - Jeremy Soule

Godzinka Morrowinda dobrze koi nerwy i buduje siły.
Godzina motywu głównego z Morrowinda dobrze działa na nerwy i wpływa motywująco na człowieka. Ja wiem, że Elder Scrollsy mają całe dobre OSTy, a główny utwór z Skyrima jest świetny, ale najważniejszym dla mnie utworem zostanie ten. Wspaniałe brzmienie. Ponownie mamy tutaj twórczość niezrównanego Jeremy Soule'a. Warto pamiętać jednak, że i Oblivion i Skyrim są wspaniałą kontynuacją i rozwinięciem tego tematu.

Dungeon Siege (2002) - Theme - Jeremy Soule

Głównyn motyw tutaj <klik>
Cóż. Umówmy się, że to tyle, jeśli chodzi o Jeremy'ego Soule'a. Można by tylko jemu cały artykuł poświęcić, ale chciałem Wam koniecznie dać tutaj główny utwór z Dungeon Siege I. Swoją drogą jednej z najprzyjemniejszych gier, w jakie dane mi było grać. Jeśli potrzebujesz siły. Jeśli wstałeś z łózka i czeka Cię cały dzień życia, a wiesz, że jesteś nerdem i nie chcesz takie życia, to ten utwór pomoże Ci się ogarnąć, aby iść zrobić coś konstruktywnego.

Icewind Dale II (2002) - Targos Town - Inon Zur

Utwór na YT <klik>
Znów Inon Zur. Słuchajcie. Ten utwór, to czysta magia. Powinniście go znać, ale pamiętajcie, że za Icewind Dale'ami stoją naprawdę świetne OSTy, które zasługują na przesłuchanie.

StarCraft (1998) - Terran One - Glenn Stafford, Derek Duke & Jason Hayes

Utwór na YT <klik>
Cóż to była za kompozycja. Zawiera w sobie całą epickość wszystkich StarCraftów. Nie jestem wielkim fanem OSTów z SC'eków, ale ten utwór, ta gitara w nim, to płynięcie utworu i uderzenia. Wspaniały utwór. Wyrzuca z butów.

Lineage II (2003) - Town Theme - Shepard's Flute


Utwór na YT
Nie znałem, a słyszę, że piękno. Inon Zur? :> Ofkorz... Świetne. Bajeczne.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Blogroll

About